Na dworze śnieg, a ja trenuję przed wyjazdem na Ukrainę. Niestety na razie tylko oczami, czyli oglądając mój ulubiony teledysk...ale niech no to cholerstwo stopnieje ;)))
Mam kupę rzeczy do załatwienia zanim zejdę do piekieł. Od czegos trzeba zacząć więc zaczynam od bloga. Będę tu wrzucać różne rzeczy autorstwa mojego i moich ziomalek.
Zapraszam również na mojego bloga z podróży motocyklowej po północnym Wietnamie: http://motoenduro.pl/vietnam/
popieram! pienkny teledysk;
OdpowiedzUsuńszary snieg, a precz! a precz!
OdpowiedzUsuńok, pakuje manatki i zbieram się powoli do drogi. Możecie zacząć szykować marzannę - mordercy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
zima
p.s. Polska to jednak niegościnny kraj
Ok, pakuję manatki i zbieram się powoli do drogi. Możecie szykować marzannę - mordercy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zima
P.S. Polska to jednak niegościnny kraj.